Wydarzenia z wczorajszego dnia w Lęborku stały się tematem lokalnych dyskusji, kiedy 29-letnia kobieta została zatrzymana po kradzieży kilku opakowań perfum. Jak się okazało, oszacowała wartość skradzionych produktów na niewłaściwą kwotę, co doprowadziło do jej obaw o odpowiedzialność prawną. Policja, na podstawie złożonego zawiadomienia, interweniowała w sprawie, a kobieta została ujęta przez pracowników ochrony. Przypadek ten pokazuje, jak łatwo można pomylić się w obliczeniach dotyczących przestępstw.
W czwartek, 10 lipca, lęborscy funkcjonariusze policji zostali wezwani do drogerii, gdzie miała miejsce kradzież perfum o wartości niemal 850 zł. Mieszkanka Słupska postanowiła ukraść kilka opakowań markowych perfum, nie wiedząc, że jej działanie może zostać zakwalifikowane jako przestępstwo. Pracownik ochrony, który zauważył incydent, przeprowadził interwencję, po krótkiej szarpaninie zatrzymując kobietę i powiadamiając o zdarzeniu policję.
Podczas interwencji kobieta odmówiła podania swoich danych osobowych, a także stwierdziła, że nie ma przy sobie żadnego dokumentu tożsamości. Funkcjonariusze jednak szybko znaleźli dowód tożsamości, który ujawnił jej prawdziwą tożsamość. Na kobietę nałożono mandat karny w wysokości 500 zł za odmowę współpracy. W obliczu podejrzenia o popełnienie przestępstwa kradzieży, kobieta została zatrzymana. Teraz grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności, co wydaje się być dla niej zaskoczeniem, jako że sądziła, iż jej czyny pozostaną w granicach wykroczenia.
Źródło: Policja Lębork
Oceń: Kobieta z Łeby zatrzymana za kradzież perfum
Zobacz Także
